Zapraszamy
Zapraszamy na debatę przed drugą turą wyborów z kandydatami na burmistrza Zakopanego Agnieszką Nowak Gąsienicą i Łukaszem Filipowiczem. Czwartek, 18 kwietnia godz. 18.00 Kino Giewont. Relacja wideo LIVE.

Reklama

2017-04-16 15:18:20

Reklama

TP na Wielkanoc

Pustelnica, mistyczka, święta

Kęty mają już dwóch świętych, św. Jana Kantego i bł. Ludwinę, a według podania mają mieć trzech świętych rodaków, wobec tego ty pewnie świętą zostaniesz.

Takie proroctwo z ust jednej z sióstr zmartwychwstanek usłyszała w 1938 r. pochodząca z Kęt Mieczysława Faryniak, właścicielka dursztyńskiej Skałki. W jej życiu było wszystko: grzechy młodości, miłość do mężczyzny, poszukiwanie śmierci, nawrócenie, heroizm, ale też niezwykła delikatność i pokora. - Tak wrażliwego systemu nerwowego w całej swej praktyce lekarskiej jeszcze nie spotkałem - powiedział kiedyś jeden z badających ją neurologów.

W Dursztynie, w którym spędziła większość swojego życia, pozostały po niej liczne ślady. Starsi dobrze pamiętają szczupłej postury kobietę, zawsze ubraną na brązowo - w lecie w gumowcach, a w zimie z przypiętymi nartami, a młodsi (dzisiejsi 60- i 70-latkowie) lekko przygarbioną staruszkę. - Gołąbeczek, siwiuteńki. Życzliwa, skromna, uczynna, błękitne oczy - żywe, głębokie spojrzenie - tak opisuje ją po latach Jacek Świst, psycholog mieszkający w Dursztynie.

Tu smutno i TAM smutno

Mieczysława Faryniak urodziła się 6 grudnia 1903 r. w Kętach. Po ukończeniu szkoły podstawowej podjęła naukę w Krajowej Szkole Kupieckiej, a następnie zatrudniła się jako urzędniczka bankowa. Do położonego na Spiszu Dursztyna przygnała ją chęć ocalenia samej siebie przed nieszczęśliwą miłością. Był rok 1935. Wcześniej bez pamięci pokochała Austriaka Kurta Schwabe. I choć sama nie odznaczała się jakąś nadmierną pobożnością, to bolało ją, że Kurt był protestantem. Ukochanego wyidealizowała. Do tego stopnia, że nadała mu romantyczne imię Konrad.  Lubili razem spędzać czas na wycieczkach i kontemplowaniu przyrody. Ale Kurt nie był ideałem. Skupiony na sobie i swoich potrzebach, nie dostrzegał pragnień Mieczysławy. "To, czego on oczekuje ode mnie, zabija mnie - pisała w pamiętniku. - Nie jestem stworzona do wolnej miłości".

Rozczarowanie zawiodło ją na skraj rozpaczy. Któregoś dnia, stojąc w oknie, badała odległość pomiędzy sobą a brukiem. "Wychyliłam się - pisała. - Wtedy usłyszałam głos w sobie, mój - ale nie mój: "Tu smutno i TAM smutno". To była przełomowa chwila. Wiedziała już, że sama sobie nie poradzi i musi szukać pomocy. Cierpiąc na chroniczną bezsenność, sięgnęła do dzieł amerykańskiego filozofa Moulforda, filozofii Gandhiego i religii hinduskiej. W tej lekturze odkryła rzecz zaskakującą, że Bóg jest i że można go kochać! I że są ludzie, którzy kochają Go miłością taką, jaką ona kocha człowieka. Znaleziona w starym modlitewniku babci Sekwencja do Ducha Świętego, a zwłaszcza jej zawołania, uświadomiły jej, że nie musi szukać Boga wśród obcych religii i filozofii, bo rodzice wychowali ją w wierze katolickiej. 

Zwrot ku duchowości postępował. Szczególnym uczuciem obdarzyła Trzecią Osobę Boską. I choć w końcu doczekała się oświadczyn, to ostatecznie ich nie przyjęła, bo ukochany nie zmienił wyznania na katolicyzm. Dla Mieczysławy nie było już jednak połowicznych rozwiązań. Kochała Kurta całe życie, ale nigdy nie zostali małżeństwem. Po długim zwolnieniu chorobowym młoda jeszcze kobieta uzyskała prawo do emerytury i w wieku 32 lat znalazła swój azyl w Dursztynie.

Pustelnia

Przepiękna panorama Tatr i Gorców, widok na Trzy Korony i majaczącą na zachodzie Babią Górę powaliły ją na kolana. W miejscu, z którego po raz pierwszy zobaczyła Tatry, postanowiła wybudować chatę. Odkupiła w tym celu końce leżących u stóp Czerwonej Skały działek i stopniowo aklimatyzowała się do otoczenia. Nie obyło się jednak bez zgrzytów. - Oto ci panna w krótkich spodenkach przyszła tu gorszyć naszą młodzież - nawet i takie głosy się odezwały. Na zakupionym przez siebie terenie zleciła wybudowanie drewnianej chaty - pustelni, tak lichej, że miejscowi nazwali ją Betlejemką. Czas mijał, zmieniała się Mieczysława. Zaczęto mówić o niej pustelnica lub Pani ze Skałki. Ograniczając swoje potrzeby do minimum, nie stroniła jednak od ludzi. - Któregoś dnia wpadła na taki pomysł, żeby każda gospodyni, która piecze chleb, upiekła jeszcze jeden dodatkowy. Wołała na niego "chlebosek" - wspomina 92-letnia dziś Filomena Hornik. - Zbierała potem te "chleboski" i zanosiła tym, którzy ich potrzebowali.

Niefortunna decyzja o zakupieniu kozy zaważyła na jej dalszym losie. Na Spiszu żaden chłop kozy trzymać nie chciał, a tu "pani z miasta" kozę kupiła - dziwili się gospodarze. "Gdy ludzie zobaczyli na Skałce kozę, od razu zmalałam w ich oczach do zera, pogardzili mną z miejsca" - pisała w swoich wspomnieniach. Odtąd, jak tylko chcieli jej dokuczyć, wołali na nią koza lub, przechodząc obok, meczeli wymownie. Nie przeszkodziło to Mieczysławie wywierać duży wpływ na ich życie. Spragniona codziennej Eucharystii, objęła pieczę nad pozbawionym kapłana kościołem, zajęła się też religijnym wychowaniem dzieci.

Groza wrześniowej nocy

Pewnej jesiennej nocy 1944 r. obudziło ją stukanie do drzwi. To lekarz Rajc z Frydmana z żoną i 3-letnią córeczką szukali wytchnienia w ucieczce. Zmartwiała. Wiedziała, że niespodziewani goście są Żydami i wiedziała, czym grozi udzielenie im pomocy. Zapewnili ją jednak, że chcą odpocząć  tylko przez chwilę, a potem pójdą dalej. - Las ma swój kres. Zima idzie. U mnie zostaniecie - zdecydowała niespodziewanie. Z malutką Ewą przeszła kilka wiosek, prosząc zaprzyjaźnione rodziny o przygarnięcie dziewczynki, gdyż płacz dziecka mógł zdradzić kryjówkę rodziców. Dopiero po długich staraniach udało jej się ulokować Ewę u pewnej dursztyńskiej rodziny, w której też były małe dzieci. Żydowskiemu małżeństwu oddała swój dom, a sama na 7 miesięcy przeniosła się do wykutej przed wojną jaskini.

Państwo Rajcowie już nie żyją. Umarli pod koniec lat 90. Ewa, ich córka, mieszka na Słowacji i jest okulistką. Podobno w tamtą straszną noc na pytanie pani Rajcowej co będzie, gdy przyjdzie gestapo, Pani ze Skałki odparowała: "Wtedy chwycimy się za ręce i razem pójdziemy do nieba!" - I w jakimś sensie słowa dotrzymała - opowiadała odnaleziona po latach Ewa. - Ojciec zmarł w 1988 r., rok później odeszła mama, a po roku dołączyła do nich pani Faryniak. Wzięli się za ręce i poszli do nieba.

Lata po wojnie

Wojna się skończyła. Spisz wrócił do Polski. Żydzi ocaleli. Krótko po wojnie z własnej inicjatywy Pani ze Skałki została pierwszą nauczycielką i pierwszą kierowniczką polskiej szkoły w Dursztynie. Nawet po tym, jak w 1948 r. zrezygnowała z uczenia, nadal zajmowała się dziećmi. Stworzyła im coś na kształt przedszkola. - Robiła z nami takie spotkania, tzw. Aniołki - wspomina po latach Maria Bigos. - Spotykaliśmy się od św. Katarzyny do wiosny w wybranych chałupach. Dziewczynki uczyły się szycia i haftowania, a chłopcy majsterkowania. Spotkania te mocno zapadły w pamięć dzisiejszych 70-latków. - To był dla nas błogosławiony czas - opowiada Helena Bratkowska. - Uczyła nas dobrego zachowania, kultury osobistej i modlitwy, a wszystko to przeplatane było pracą. Zawsze, gdy we wsi było jakieś wesele, ona urządzała dla nas osobne "wesele" tylko po to, żebyśmy nie uczestniczyli w zabawie dorosłych - dodaje.

Pomniki pamięci

Dziś Mieczysławy Faryniak już nie ma. Umarła w 1990 r. Wyraźnym śladem po niej są mieszkające w Dursztynie siostry niepokalanki, którym w 1971 r. przekazała Skałkę. Zostały też 4 tomy zatytułowanego Tchnienie Ducha Świętego pamiętnika i garść wierszy o pięknie Tatr i okolicznych skałek. Jak stała, tak stoi Betlejemka, tyle że w towarzystwie ukończonej w 1960 r. kaplicy Ducha Świętego. - Tak żyła, tak mieszkała i tu się modliła pani Mieczysława - opowiada oprowadzająca po nich obu niepokalanka, s. Marianna. Jest też wydrążona w skale grota Michała Archanioła, w której przez 7 miesięcy mieszkała Pani ze Skałki, i skromna mogiła na dursztyńskim cmentarzu z drewnianym krzyżem i podmurówką z wapienia, na której często palą się znicze.

Jak ważną postacią dla miejscowych i przyjezdnych była przybyła z Kęt emerytowana urzędniczka bankowa, świadczą świadectwa tych, którzy dzięki niej odmienili swoje życie. Za jej przyczyną wielu wstąpiło do zakonu, zostało księżmi lub wyrwało się z nałogów. Pracę, którą wykonywała na rzecz lokalnej społeczności, docenił w osobnym liście sam arcybiskup Karol Wojtyła. Na przestrzeni tych wszystkich lat przez Skałkę przewinęło się mnóstwo osób duchownych i świeckich, a sama Mieczysława, jako doznająca objawień mistyczka, trafiła do Leksykonu mistyki Petera Dinzelbachera. Notatkę o niej znaleźć można między biografią świętej Faustyny a życiorysem Ojca Pio.

Według potwierdzonych już informacji z inicjatywy Prowincji Zakonnej Franciszkanów (OFM) trwa zbieranie materiałów dotyczących życia i duchowej sylwetki oraz działalności charytatywno-wychowawczej Mieczysławy Faryniak. - Jest to na razie proces wstępny - podkreśla odpowiedzialny za gromadzenie materiałów o. Zenon Styś - prowadzony z myślą o wystąpieniu do władz kościelnych o rozpoczęcie dochodzenia diecezjalnego w sprawie jej beatyfikacji.

Czyżby proroctwo z 1938 r. miało szansę się spełnić?

Krystyna Waniczek

Kup e-wydanie Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, ŁAZIENKI, ZABUDOWY, ADAPTACJA PODDASZY, REMONTY, DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, FASADY. 693 206 403.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, DOMY OD PODSTAW, POKRYCIA DACHOWE, SZALUNKI STROPOWE. 693 206 403.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    DESKI ŚWIERKOWE, dł. 5 m, gr. 53 mm. DRZEWO OPAŁOWE BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    ADAPTACJA PODDASZY, OCIEPLENIA WEŁNĄ MINERALNĄ, SUFITY PODWIESZANE, ZABUDOWY GK, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI MINIKOPARKĄ 2.5 TONY - 722 307 227.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    Sprzedam KANTÓWKĘ, KROKWIE, DESKI, GONTY i OPAŁ - 788 344 233.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA WNĘTRZ KRÓTKIE TERMINY GWARANCJA NA WYKONANE ROBOTY. 602839607
    Tel.: 602839607
  • PRACA | dam
    PENSJONAT "Willa Park" W CENTRUM ZAKOPANEGO ZATRUDNI OSOBĘ DO SPRZĄTANIA I RZYGOTOWYWANIA ŚNIADAŃ. 509 578 689.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Zakopane sprzedam wydzielone udziały w kamienicy na Krupówkach. tel 660797241 b12.pl.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Zakopane - DOM na ulicy Grunwaldzkiej. 660 797 241
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Zakopane -sprzedam dom na ulicy Stachonie 660797241 b12.pl.
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWE - 666378357
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    OWCE KAMERUŃSKIE Z JAGNIĘTAMI. 602 152 568.
  • PRACA | dam
    PRACA! Praca w schronisku górskim (weekendowa i sezonowa lipiec-sierpień). Atrakcyjne wynagrodzenie, mile widziane doświadczenie. Praca na zmywaku, na barze lub jako pomocy kuchenna.. 886207326 schroniskoturbacz.pttk@gmail.com
    Tel.: 886207326
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Działka pow. 41ar do zabudowy położona w Lipnicy Wielkiej pod Babią Górą. 603071487, 609325040.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Las z drzewostanem pow. 41ar w Lipnicy Wielkiej 603071487, 609325040.
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam bale z sianokiszonką. 536955255
    Tel.: 536955255
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    APARTAMENT Za Strugiem, Zakopane - 607 506 428.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię TYNKARZA I POMOCNIKA przy tynkach maszynowych. 730 39 73 01.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy osób do pomalowania drewnianych balkonów w obiekcie turystycznym w Zakopanem. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 693 692 100. 693692100
    Tel.: 693692100
  • KUPNO
    SKUP STARYCH SPAWAREK. 536269912.
  • RÓŻNE
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. 536269912.
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    POLE - 1.6 HA i 42 AR. 505 429 375.
  • NAUKA
    NATIVE SPEAKER - JĘZYK ANGIELSKI - nauka face to face lub online, PRZYGOTOWANIE DO MATURY - Zakopane, okolice - 605 069 173
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI MASZYNOWE. 604 857 880.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2024-04-16 21:45 Patrycja, która ukrywa się w wierszach (WIDEO) 2024-04-16 21:00 Między przyczajonym krokodylem, głodnym lwem i spłoszonym słoniem 2024-04-16 20:00 Moje kierpce podrygujom, czyli plastyczny plon tatrzańskiego festiwalu 2024-04-16 19:30 Policja przestrzega przed przymrozkami w Zakopanem i okolicy, w Tatrach sypnie śnieg 1 2024-04-16 19:00 Ogromne zainteresowanie warsztatami muzycznymi w Ludźmierzu 2024-04-16 18:30 Wolność i Pokój - debata w Muzeum Nowej Huty 1 2024-04-16 18:01 Jest wiele do zrobienia, by dramat dzieci nie powtarzał się 2024-04-16 17:30 Moc pieśni o wodzie 2024-04-16 17:00 "Waks i przyjaciele" - w Ostrowsku odbyła się promocja książki o prof. Andrzeju Waksmundzkim 2024-04-16 16:00 Zdobywamy Dursztyn na rowerze 2024-04-16 15:55 Kobiety w roli inżyniera. "Branża się zmienia, jest nas coraz więcej" 2024-04-16 15:53 Jak leczyć łojotokowe zapalenie skóry? 2024-04-16 15:19 Pszczoły, ryby, łąki i sprzątanie - miasto będzie świętować Dzień Ziemi 2024-04-16 15:00 Przejazd przez ulicę Tetmajera zamknięty 2 2024-04-16 14:41 Kolej na Kasprowy dziś stoi 1 2024-04-16 14:00 Zapraszamy na ławeczkę Tygodnika Podhalańskiego na nowotarskim rynku 2024-04-16 13:38 Jak stworzyć portfolio UX Designera? 2024-04-16 13:15 Nic nie sugerujemy - mówi Kierkowska i Bukowski 4 2024-04-16 12:30 I ty możesz zostać policjantem! 7 2024-04-16 12:15 Uniwersum Metro 2033 powraca. Mamy dla Was książki 2024-04-16 12:10 Zalety posiadania adresu biznesowego w Warszawie 2024-04-16 11:45 Zaczną się korki na Ludźmierskiej - drogowcy zamknęli pas jezdni 2024-04-16 11:00 Tokarz nagabuje przechodniów, a Watycha pedałuje na rowerze 1 2024-04-16 10:04 Włamanie do sklepu budowlanego w Bukowinie Tatrzańskiej 1 2024-04-16 09:41 Świeży śnieg w Tatrach i większe zagrożenie lawinowe 2024-04-16 09:30 Wiosenna bajka w Tatrach. Koncert 2024-04-16 09:00 Jeśli dziś wtorek możesz zgłosić się do policyjnej służby 3 2024-04-16 08:30 Góry z błękitnego nieba. Wieczór górski 2024-04-16 08:00 Dzięki przypadkowym przechodniom nie doszło do tragedii w wodzie 2024-04-15 21:30 Schronisko szuka domów dla swych pupili. Adoptuj psa! 2024-04-15 20:30 Wiosenne wygrane 2024-04-15 19:41 Policjanci spojrzeli na mapę zagrożeń i dwóch piratów straciło uprawnienia 2024-04-15 19:24 Trochę popadało i woda zalewa chodnik i ulicę (WIDEO) 32 2024-04-15 18:50 Kandydat na burmistrza: odbieram głuche telefony i groźby 6 2024-04-15 18:30 Gwarno walczy o tytuł w prestiżowym konkursie na modernizację i budowę XXI wieku 6 2024-04-15 17:30 Wiosna dla zdrowia - wykonaj bezpłatne badania na Podhalance! 1 2024-04-15 16:58 Tak się szkolą czworonożni ratownicy 2024-04-15 16:17 Dlaczego biuro rachunkowe dla sklepu internetowego jest kluczem do sukcesu e-commerce? 2024-04-15 16:07 Nocny pożar samochodu w Brzegach 5 2024-04-15 16:00 Chcecie powalczyć o Wielkanocne Jajeczko? Zgłoście drużynę do turnieju 2024-04-15 15:49 Ulgi podatkowe - jak możesz zaoszczędzić i gdzie? 2024-04-15 15:30 Złote Kierpce dla Małego Zbójnicka i Małych Białcan 2024-04-15 14:30 Martyna Jarosz Mistrzynią Polski 2024-04-15 13:30 Dziewczynka z flaszką - ma czternaście lat i wpadła na kradzieży 1 2024-04-15 12:30 Imprezy przy głośnej muzyce, krzyki oraz śpiewy. Ponad 100 policyjnych interwencji 11 2024-04-15 11:29 Turystka nie przeżyła wypadku na Szpiglasowej Przełęczy 6 2024-04-15 10:59 Łanie spacerują po ruchliwej ulicy w Zakopanem 7 2024-04-15 10:12 Bardzo pracowity weekend za ratownikami TOPR 1 2024-04-15 09:28 Silny wiatr w Tatrach i ostrzeżenie przed burzami oraz gradem 2024-04-15 08:59 Pożary traw jeszcze się nie skończyły 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2024-04-16 21:12 1. Jaka nagroda od Ratułowskiego będzie tym razem? 2024-04-16 21:09 2. Policja bawi się w pogodynkę?!, niezłe jaja!... No niestety takie mamy społeczeństwo, że ciemna masa nie wie że jak spada temperatura do zera może być ślisko!... 2024-04-16 20:58 3. Szkoda młodej kobiety. Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie.* 2024-04-16 20:35 4. @zenzz, nad innymi już nie??? 2024-04-16 20:31 5. Dzisiaj ci "młodzi" ludzie z kim tyniają PO salonach?? KO go wprowadzili na salony polskiego i jewroPEJSKIEGO salonu? No tak, przecież kwach, cimoszewicz, miller, czarzasty nic wspólnego z KO muchami nie mają . To sami demokraci. Kraje, w których wtedy rządzili były demokratyczne Ludowo demokratyczne 2024-04-16 20:20 6. Wystarczyło regularnie wycinać chore i nasadzać. Szkoda ludzi co w dobrej wierze w odwiedziny do Kardiologicznego przyjechali. 2024-04-16 20:10 7. Oj pani Agnieszko niewiem czy jest pani gotowa na te pytania?mam coś dziwne przecieczucie że nie dojdzie do niej .a jak dojdzie to raczej cięzkie chwilę beda 2024-04-16 19:11 8. Szwajnos ty nie dość że sam się wystydzisz swojego nazwiska na fb to jeszcze tu pod siekierą się chowasz. 2024-04-16 18:41 9. O godz.11-00 wjazd od strony ul.Grunwaldzkiej bez oznaczeń.Wszystcy jadący w kierunku centrum zawracali przed ul.Piłsudskiego.Wychodzi na to że przed wyjazdem z domu,należy przestudiować ogłoszenia w 24tp.pl.Niema za co. 2024-04-16 18:37 10. Spacer po parku w Rabce to teraz sport ekstremalny.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama
Polecamy


REKLAMA


FILMY TP

Pożegnania