2017-03-17 20:22:19

Blog

Byliśmy gangsterami. Część pierwsza

Reklama

Zostaliśmy gangsterami, bo tak się złożyło. W sumie wyszło całkiem nieźle. Trójka chłopaków z sąsiedztwa pomyślała o wielkości, niezależności i podziwie, jaki – u dziewczyn – wzbudzał zawód gangstera. A my potrzebowaliśmy wielu dziewczyn: prawdziwi gangsterzy nie ograniczają się do jednej. Nie chcieliśmy wiązać się z kimś na stałe. Trudno jest pogodzić związek z byciem gangsterem. Nie mieliśmy zamiaru narażać kobiet, które kochaliśmy, więc – rozochoceni pierwszym łupem – jednogłośnie stwierdziliśmy, że nie będziemy narażać osób, do których coś czujemy.

Poza tym byliśmy dziećmi.

Nasz pierwszy skok planowaliśmy przez kilka wieczorów w piwnicy domu Franka. Jego rodzice kładli się kwadrans po dwudziestej drugiej, zmęczeni obsługą gości zainstalowanych w motelu, więc – punktualnie – kryliśmy się z Alojzym w krzakach, szepcząc do siebie i wyglądając Franka. Tak naprawdę te szepty przyniosły nam w późniejszych miesiącach dekalog gangstera – chcąc odświeżyć brutalny wizerunek mężczyzny gangstera, stwierdziliśmy o tym, że Robin Hood to był gość.Więc nawiązywaliśmy do jego bohaterskich wyczynów. A nasz pierwszy skok był niejako powiązany z tym, by zabrać bogatemu a oddać biednemu. Albo raczej:zabrać bogatszemu od nas, oddając biedniejszemu.

W naszej wiosce mieszkała Blanka – wychudzona dziewczyna, na którą większość znajomych wołała per Puszczalska. To właśnie dzięki Blance zostaliśmy gangsterami na dobre. Franek złożył jej propozycję nie do odrzucenia. W zamian za kilka jabłek i kremowe ciastko z wiśnią, miała zrobić nam dobrze. Na początku była niemile zaskoczona albo taką udawała, niemniej kiedy Franek zaproponował, że dorzuci zgrzewkę coca coli, Blanka ostatecznie zgodziła się. Alojzy od dawna mówił, że ma ochotę ją pocałować, ale pocałować porządnie, odważnie – nie jak mięczaki z liceum, którzy robili prawo jazdy za pieniądze rodziców. A ja? Ja chciałem po prostu poczuć jak to jest, kiedy dotyka cię dziewczyna, zamykając w dłoniach tę cześć ciała, którą najczęściej zamykała moja lewa dłoń.

Tuż przed walentynkami obmyśliliśmy ostateczną wersję skoku. Do obrobienia były trzy miejscówki, więc sprawa wyglądała na poważną. Ale za każdym razem wtedy i później, w trakcie skoku, przed oczami mieliśmy obraz Blanki dobierających się do naszych chłopięcych walorów. To było na tyle zachęcające, że w końcu postanowiliśmy. Alojzy wkroczy do warzywniaka w samych majtkach. Wcześniej odciśniemy na jego udach widoczne ślady po pasku do spodni. Ciastko kremowe to była działka Franka – zaplanowaliśmy skok stulecia na cukiernię, ale wyszło zupełnie inaczej. Zgrzewka coca coli stanowiła moją część zadania i – choć w hierarchii łatwości jej podwędzenia była na naszym drugim miejscu – okazała się najtrudniejszą misją.  Misją, która pozwoliła mi zrozumieć to, co było niezrozumiałe i stać się w pełni gangsterem.

Uderzyliśmy w walentynki.

My, gangsterzy, zaraz po skończeniu zajęć w pobliskim gimnazjum, spotkaliśmy się w opuszczonym domu, żeby przejść od etapu planowania do działania. Franek zapytał, czy jesteśmy pewni tego, co chcemy zrobić, przedstawiając nam litanię ewentualnych konsekwencji, a wtedy, Alojzy, opuszczając spodnie po kostki, opowiedział mu o nabrzmiałych piersiach Blanki, których – jeśli nie stchórzy – będzie mógł dotknąć wieczorem.

Podałem Frankowi pasek, a ten uderzył nim Alojzego na wysokości ud, biorąc solidny zamach. Bity tylko zagryzł mocniej zęby, ukazując pożółkłą koronę. Spojrzałem na Franka i po raz kolejny tego popołudnia dostrzegłem w jego oczach wahanie.

             – Dasz sobie z tym radę czy odwołujemy skok? –zapytałem, odbierając od Franka pasek.

             – Najpierw typ ładuje mnie paskiem,a teraz mamy się poddać?! – zaczął krzyczeć czerwony od bólu Alojzy.

            Wszyscy zrozumieliśmy. Skoro pierwszy krok był za nami, nie mogliśmy powiedzieć, że poddajemy misję. Żaden nie był w stanie tego zrobić.

     Alojzy wpadł do warzywniaka w samych majtkach, wykrzykując, że własnie ktoś próbował dobrać się do jego tyłka.Sprzedawczyni instynktownie chwyciła za telefon, wybierając numer.

            – Nie rozumiesz? W tej wsi grasuje zboczeniec! Nie możesz ot tak wezwać miśków tylko dlatego, że udało mi się ujść z życiem – mówi do kobiety Alojzy.

            – Młody człowieku, przecież takie są procedury! Co innego mam zrobić?

            – Mogłabyś...

            W czasie kiedy Alojzy zagadywał sprzedawczynię, wspólnie z Frankiem wypchaliśmy kieszenie jabłkami. W końcu było ich tak wiele, że nie mogliśmy zmieścić nic więcej. Oddałem więc swoją bluzę Frankowi, a ten dał nogę z zapewnieniem, że będzie czekał na nas w umówionym miejscu. Sam podszedłem do rozmawiającego ze sprzedawczynią Alojzego,obejmując go w pasie.

            – Niech pani wybaczy, ale pewnie mój przyjaciel Tomek znów coś zmajstrował w domu i zaliczył solidne lanie – mówię do kobiety stojącej za ladą. – Zapewne chciała pani powiadomić Policję, ale Tomek odmówił, prawda? – dodaję.

       – Tak było! – odpowiada. – Nie rozumiem jak nastoletni chłopak może wpadać do sklepu w samych majtkach i wykrzykiwać o grasujących zboczeńcach.

            – To cały Tomek – mówię, wzmacniając uścisk na jego biodrach. Odwracam go w  stronę wyjścia. –  Proszę wybaczyć –dodaję. Kiedy wychodzimy, ponownie spoglądam na zmieszaną sprzedawczynię i wolną ręką kreślę niewielki okrąg w pobliżu swojej skroni. Kobieta kiwa głową. Rozumie.

           W końcu docieramy z Alojzym do umówionej miejscówki. Drewniany dom, w którym pachnie wilgocią, przeżerającą każdą deskę. Franek siedzi przy stole, na którym jabłka są rozłożone w kształcie serca, w centrum którego leży kawałek ciastka kremowego z wisienką. Stajemy z Alojzym dęba.

            – Przecież nie taki był plan – mówię w stronę Franka.

            – Długo was nie było, musiałem działać – odpowiada zmieszany.  

            – Nie było nas zaledwie kilka minut!– krzyczy Alojzy. – Jak to zrobiłeś? – dodaję, pytając.

            – Koledzy gangsterzy, nie ważny jest sposób, ważny jest efekt – podsumowuje Franek.

           Milczymy. Robimy to tak długo, aż w końcu zaczynam się skupiać na kroplach wilgoci spływających po drewnianych ścianach chatki.

            – Teraz twoja część. – Ciszę przerywa Alojzy. – Nie wiem jak nasz kolega gangster tego dokonał, ale mniejsza z tym, w końcu ma rację: liczy się efekt. Jesteśmy dwa kroki bliżej blanki niż wcześniej – dodaje.

            – Ty jesteś – mówię.

            – Daj spokój! Czyżbyś miał pietra? – pyta Franek.

            I znowu chwila ciszy, po której wybuchamy spazmatycznym śmiechem.

            – Gotowy, Maciuś? - Staram się trzymać, ale kiedy z pomiędzy warg Franka wydobywają się litery mojego imienia,mam ochotę przywalić mu w twarz. W zwolnionym tempie po stokroć obserwować, jak moja pięść wbija się pomiędzy jego skórę, dotykając zębów, które pękają. Nie cierpię swojego imienia. Nikt nie powinien wymawiać tego słowa, tylko dlatego, że to u zdrobniała forma, która robi ze mnie dzieciaka.

  – Nigdy nie byłem bardziej gotowy – odpowiadam. W życiu jest tak, że trzęsiesz portkami, ale i tak się zgadasz. Szczególnie jeśli jesteś młody. Podejrzewam, że nawet stary człowiek trzęsie portkami. No przecież to nic złego, to pokazuje że jesteśmy coś warci. Ze czujemy. Ale, jeśli decydujesz się być gangsterem, nie możesz tego pokazywać.

   – No to zawijaj – wydaje polecenie Alojzy.

         Naprawdę zniósłbym tego łotrzyka:moje zadanie było jednym z trzech, pechowo trzecim, ostatnim, ale tym razem,zamykam dłoń w pięść, napinam łokieć, starając się oblepić go mięśniem i,wycofując bark, w końcu wystrzeliwuję dłonią w prosto w jego szczękę, znajdując ujście złości niedaleko brody.

            Alojzy upada. Momentalnie do niego doskakuję, ale ten już podrywa się z wilgotnej podłogi łapie mnie za kołnierz koszuli, ściągając na dół. Głowa wędruje w okolicę jego bioder, a potem pamiętam już tylko ciemność. Alojzy, ściągając mnie ku swojemu kolanu, postanowił wyłączyć mój system.

     W końcu budzę się w piwnicy Franka. Próbując podnieś dłonie do twarzy, wyczuwam pasek, którym jestem przywiązany. Nogi. W końcu je sprawdzam.

            Nie musiałem tego robić. Dostrzegam gruby pasek zamknięty na wysokości kostek.

          – Pewnie czujesz się zaskoczony, ale coś schrzaniłeś – mówi Alojzy. Widzę jego twarz jak przez mgłę. Próbuję dotknąć jego policzka lub go musnąć, ale tempo mojego ruchu nie jest na tyle przyzwoite i za każdym razem jego twarz ucieka mi mi tuż przed tym, jak do niej docieram.

           – Ale co wy... – staram się powiedzieć, ale słyszę tylko szept wydobywający się spomiędzy spierzchniętych warg.

            W końcu podchodzi do mnie Franek.

         – Buraku, przecież leżysz w mojej piwnicy, a my w ramach zabawy zechcieliśmy z Alojzym sprawdzić, jak odważny jesteś. Ale nie zdałeś egzaminu. Teraz wychodzimy zabawić się z Blanką, a ty zostajesz tutaj związany do momentu aż wrócimy. Tylko nie krzycz, rodzice śpią na górze. Inaczej cię zaknebluję – mówi, kierując Alojzego w stronę schodów – jesteś w klubie, ale musisz odpokutować i zdać kolejny test.

             – Czy to jakaś zmowa? – pytam. – Przecież jesteśmy dziećmi! – wykrzykuję

        – O tym właśnie mówię. – Franek podchodzi i wciska mi kawałek zamkniętej w kulę szmatki w gębę, raniąc podniebienie. Chcę coś powiedzieć, ale bardziej muszę skupić się na oddychaniu przez nos.

             – Pamiętaj, to był pierwszy egzamin– dodaje.

            W końcu stabilizuję oddech i widzę,jak wspólnie z Alojzym odchodzą, zamykając za sobą drzwi do piwnicy. Zostaję sam, kompletnie zaskoczony i z wetkniętym w usta kneblem.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Mateusz 2017-03-18 16:29:01
@cyklista Bardzo dziękuję za przeczytanie! Druga część opowiadania, stanowiąca zakończenie, zostanie opublikowana w przyszły piątek albo sobotę.
koniczyna 2017-03-18 11:00:09
Panie Mateuszu - super :)
czekamy na jeszcze

i tak wymyśliłam "Don Mateo" - dobre- nie?
cyklista 2017-03-18 07:48:25
Kiedy następna część tej fascynującej opowieści ?

Reklama
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SHIH TZU.730 519 594.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU (katalizatory, akumulatory, silniki, kable, blacha cynkowa itp.) 533 782 239.
  • PRACA | dam
    Kierownik Samodzielnego Publicznego Gminnego Ośrodka Zdrowia w Łapszach Niżnych ogłasza nabór na stanowisko: PIELĘGNIARKA. OFERUJEMY: stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę (lub do ustalenia), szerokie możliwości szkoleń i doskonaleni. 501266216 https://spgozln.pl/praca-na-stanowisko-pielegniark ajasinska@spgozln.pl
    Tel.: 501266216
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL, która oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osób na stanowisko: KIEROWNIK DS. ROZLICZEŃ I ADMINISTRACJI. Miejsce pracy: Zakopane, CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? M.in.: - Koordynacja pracy podległego zespołu,- Kontrola poprawności dokumentacji magazynowej i sprzedażowej, - Zarządzanie procesem zamknięcia miesiąca oraz rozliczaniem inwentaryzacji gastronomicznych w tym identyfikacja niezgodności oraz wdrażanie usprawnień, - Nadzór nad obsługą administracyjną Spółki, obiegiem dokumentów i systemem jej ewidencjonowania, - Przygotowywanie i kontrola umów kierowanych do podpisu, - Administrowanie środowiskami systemowymi, - Planowanie, prowadzenie i koordynowanie bazy systemowej w zakresie indeksów, receptur i pozycji sprzedażowych, - Prowadzenie wewnętrznej księgi standardów, - Ścisła współpraca w obrębie działu oraz z klientem. DOŁĄCZ DO NAS! Aplikacje: https://www.pkl.pl/post/kierownik-ds-rozliczen-i-administracji.html. Informujemy, że skontaktujemy się z wybranymi kandydatami. Prosimy o dopisanie oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych.
    WWW: https://www.pkl.pl/post/kierownik-ds-rozliczen-i-administracji.html
  • ZDROWIE I URODA
    Poszukiwany/a: Rehabilitant/Rehabilitantka OWR Krywań I Murzasichle Szukamy ambitnego i zaangażowanego rehabilitanta, który wspólnie z nami bedzie pomagał pacjentom wracać do sprawności.. 601544146 www.krywan-tatry.pl biuro@krywan-tatry.pl
    Tel.: 601544146
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOM W JABŁONCE centrum. 605 306 294.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Jurgów - sprzedam dom na działce 1000m2 -- tel. 660797241 b12.pl.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Jabłonka *- sprzedam do w centrum, tel. 660797241 b12.pl.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Białka Tatrzańska - sprzedam działkę 1398m2 z pozwoleniem na budowę, tel. 660797241 b12.pl.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy fachowców od elewacji, wykończeń i prac ogólnobudowlanych. Wymagane doświadczenie. Praca na terenie Rabki i okolic. Ja ze swojej strony zapewniam narzędzia, umowę o pracę na pełny etat. Więcej informacji udzielam telefonicznie. 787188100
    Tel.: 787188100
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię tynkarza z doświadczeniem i pomocnika. Praca na terenie Podhala.Tynki gipsowe. 730397301
    Tel.: 730397301
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam Tartak Gogolin (województwo opolskie) 1,870 ha Hala, Trak Bydgoski dolnonapędowy, Wielopiła, Trak taśmowy, 2 wanny do impregnacji, Ładowarka Furukawa i Komatsu, Stacja benzynowa, Kontenery mieszkalne, Garaże Cena 4 200 000 zł tel.600832298. tartakwygoda@gmail.com
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. Mile widziane doświadczenie na stanowisku mięsnym. 602 759 709
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
  • PRACA | dam
    Przedsiębiorstwo Budowlane Sikora zatrudni kierowcę z prawem jazdy C+E. 606608637
    Tel.: 606608637
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na recepcję i do sprzątania apartamentów. Praca stała w Kościelisku. +48698954671 osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
    Tel.: 48698954671
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Biuro Rachunkowe w Zakopanem zatrudni KSIĘGOWEGO/-Ą lub STUDENTÓW Uniwersytetu Ekonomicznego (3., 4. lub 5. roku) DO PRAC POMOCNICZYCH KSIEGOWYCH. Praca od maja, ok. 3 tygodni w miesiącu, od poniedziałku do piątku w godz. 8-16. Z reguły pomiędzy 5 a 20-tym każdego miesiąca. Godzinowo 1/2 etatu. Mile widziane doświadczenie. W perspektywie stała praca w miłej atmosferze z możliwością rozwoju osobistego. Email: biuro@betkowskaelzbieta.pl
    E-mail: biuro@betkowskaelzbieta.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam 2 HEKTARY POLA i DZIAŁKĘ 20 AR. 505 429 375.
  • SPRZEDAŻ | różne
    NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
  • SPRZEDAŻ | różne
    Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-03-19 10:59 Będzie nowe muzeum. Dziś w Palace spotkanie konsultacyjne 2025-03-19 10:00 Tajemniczy mężczyzna chodzi po wsi i robi zdjęcia domom, bada gdzie są kamery 2 2025-03-19 09:00 Kosmiczny kolor szaleństwa. Rodzinna gra miejska 2025-03-19 08:00 Przed nami słoneczna środa, na tatrzańskich szlakach przybyło śniegu 2025-03-18 21:00 Uczniowie z Nowego Targu najlepsi w projektowaniu gier 2025-03-18 20:00 W Zakopanem ruszyły konsultacje społeczne w sprawie taksówek 13 2025-03-18 19:00 Konkurs na statuetkę Nagrody Burmistrza Zakopanego 4 2025-03-18 18:00 Uczniowie wysłali życzenia do Pałacu Buckingham. Dostali odpowiedź 2 2025-03-18 17:30 Meble Kazimierza Rysuli. Wystawa w Kościelisku 2025-03-18 17:00 Agnieszka Rokicka w "Ruczaju" 2025-03-18 15:59 Policjantka z Zakopanego uniewinniona przez sąd okręgowy 8 2025-03-18 15:00 Druhowie Andrzej i Kamila pierwsi zauważyli pożar i ewakuowali ludzi 3 2025-03-18 14:56 Amatorski Turniej Koszykówki Open 2025-03-18 14:23 Jakie objawy wskazują, że potrzebujesz testu na astygmatyzm? 2025-03-18 14:00 Jazda bez świateł (AKTUALIZACJA) 9 2025-03-18 13:00 Bajkowe widoki w Tatrach. Spadło 20 cm śniegu (WIDEO) 2025-03-18 12:00 Strażackie ćwiczenia w muzeum w Zakopanem 2025-03-18 11:00 Słońce, niebieskie niebo, śnieg i tylko turystów brak 2 2025-03-18 10:44 Kobiety Palace. Oprowadzanie kuratorskie po wystawie 4 2025-03-18 10:00 W piątek na Równi Krupowej Bieg Wagarowicza 2025-03-18 09:00 Aneta Larysa Knap w finale konkursu Polka XXI wieku 1 2025-03-18 07:30 Nocny pożar w Rabce-Zdroju 2025-03-17 22:00 20 marca dzień otwarty Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Targu 1 2025-03-17 21:00 Niespodziewane rozstrzygnięcie Warta Brelok Banked Slalom 2025-03-17 20:28 Pożar pensjonatu w Białce Tatrzańskiej. Ewakuowano ponad 20 osób (ZDJĘCIA, WIDEO) 6 2025-03-17 20:00 Psy z nowotarskiego schroniska czekają na Was! 1 2025-03-17 19:31 Stosował przemoc wobec rodziny. Musiał opuścić dom 12 2025-03-17 19:00 Niedługo otwarcie centrum rehabilitacyjnego 2025-03-17 18:39 54. Ogólnopolski Konkurs Literacki im. Tadeusza Staicha na wiersz o tematyce górskiej 2025 2025-03-17 18:30 Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie i prowadził auto. Mężczyna zaledwie miesiąc temu stracił prawo jazdy 9 2025-03-17 18:00 Rusza przebudowa kaplicy cmentarnej na największej rabczańskiej nekropolii 3 2025-03-17 17:30 Dachowanie w Maruszynie 2025-03-17 17:29 Cohen znowu w mieście 2025-03-17 16:59 Przed nami mroźna noc na Podhalu 2025-03-17 16:15 Gdzie się sowa chowa (WIDEO) 3 2025-03-17 15:30 Policjant ze Złotą blachą 2 2025-03-17 15:00 Społeczny ruch w sprawie obrony przewodniczącego rady 11 2025-03-17 14:30 Decydowały setne sekundy. Znamy zwycięzcę 11. Pucharu Zakopanego Amatorów w Narciarstwie Alpejskim 2025-03-17 14:00 Sukces młodych koszykarzy z Sieniawy 2025-03-17 13:05 Pączkująca zabudowa przy "Szpulkach" na Kasprusiach 6 2025-03-17 12:30 Spółka SEWIK informuje o przerwach w dostawie wody 2025-03-17 12:01 W Szczawnicy znikają "kopciuchy" 10 2025-03-17 11:00 Druhowie z Krościenka z dotacją na samochód 2025-03-17 10:40 Czy robot sprzątający odkurzy dywan? Jak wybrać najlepszy model? 2025-03-17 10:16 Zimowy poranek w Zakopanem, ale wiosna wróci niebawem (WIDEO) 1 2025-03-17 08:59 Trudne warunki nawet na nowej zakopiance (ZDJĘCIA) 11 2025-03-17 08:25 Auto w rowie w Rokicinach Podhalańskich. Bardzo śliskie drogi 2025-03-17 08:00 Ochotnica tworzy obronę cywilną 2 2025-03-16 22:00 Co się dzieje z taksówkami w Zakopanem 24 2025-03-16 21:00 Odlotowa Małopolska na Podhalu!
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-03-19 10:30 1. Socjalisci , patrząc kto gdzie ma więcej i wprowadzą podatek solidarnościowy, nie można mieć mu to za złe, mateccki też wprowadzał swój podatek i ludzie są murem za nim , pod więzieniem protestują, mowia ze to podludzie i trzeba ich zabić, ale to tylko niektórzy 2025-03-19 10:19 2. Na policję podać. Złodziej Na 100%, sprawdza gdzie są kamery żeby obrać trasę po kradzieży pojazdu 2025-03-19 09:32 3. 100% racji jeżeli takim jak @spd nie pasuje spodarka wolnorynkowa to na wschód 2025-03-19 08:20 4. Górale z taksówkarzami / taksówkarze z Góralami ! 2025-03-19 08:06 5. Już dawno powinno się zrobić porządek z zakopiańskimi taksówkami. Zamawiając Ubera z góry wiadomo ile jest do zapłaty, a co najważniejsze wysoka kultura , w przeciwieństwie do miejscowych, wiejskich kierowców taksówek. 2025-03-19 08:04 6. Do @kazek jak Pan ma na to jakieś dowody , relacje świadków itd to proś,e tam przekazać pewnie wtedy. 2025-03-19 07:15 7. Czas wywiesić białe flagi,b brak turystów, koszty coraz większe, precel kosztuje 4 Zll,paczek 12, ciekawe jakie stawki przygotuje UM, raczej glodowe, ale kto za tym łaził? 2025-03-19 06:32 8. Taksówki to mają być schludne i opisane osobówki!!!! Nie jakieś busy udające taksowki, które znikają gdy tylko pojawia się ITD. Proszę jako wzór zrobić zdjęcie taksówek Ubera albo Bolta. Schludne i czytelne. Koniec kropka. 2025-03-19 06:29 9. @spd, ustalane ceny przez naczalstwo w Polsce już były jeszcze raz sprawdza się to, że wy pisiorki czy wolnościowcy tęsknicie za minionym ustrojem. Musicie przywyknąć do tego, że tu są i będą ceny RYNKOWE a jak wam nie pasi to macie już przetarte szlaki do łukaszenki 2025-03-19 06:23 10. To są jakieś yaya by problemami małej grupki prywaciarzy zajmowało się społeczeństwo. To jest rozmydlanie i zaciemnianie innych problemów które faktycznie są nam niezbędne do zmiany. WSTYD!!!!!!
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama